Polski (PL)
Home
 
Ciekawostka? o polskich mediach …czyli o tym żeby nie wycinać NOT przy copy-paste do google translatora PDF Drukuj
Wpisany przez Paweł Bodnar   
Wtorek, 25 Listopad 2014 22:36

Zauważyłem, że problem nierzetelności dotyczy większości mediów na świecie i w zasadzie nie warto się tym zajmować. Jednak tym razem polskie media (konkretniej Gazeta Wyborcza) obniżyły jakość do poziomu absurdu i śmieszności, tak, że przykład ten aż prosi się o drobny komentarz.

W wydaniu internetowym Gazety Wyborczej można przeczytać skandalizujący nagłówek:

 

 

Zidentyfikowano wirus, który od 11 lat szpieguje dla Rosji i Chin? Czym jest Regin?

 

 

Tytuł, choć ze znakiem zapytania, sugeruje, że za wirusem stoją Rosja i Chiny, autorowi nie przeszkadza pewna nielogiczność, że państwa posiadające liczne konflikty interesów miałyby tworzyć wspólnego wirusa i do tego atakowałyby samych siebie:

 

"Dziś wiemy, że Regin zainfekował różne systemy m.in. w Niemczech, Iranie, Syrii, Pakistanie, Rosji, Arabii Saudyjskiej, Belgii."

(niby Rosja atakuje samą siebie?)

Pan Robert Kędzierski poza pytaniem w tytule buduje sugestię dot. autorstwa wirusa powołując się na twierdzenie firmy F-Secure:

 

"… Kto stworzył ten wirus? Jak zwykle w tego typu przypadkach nic nie jest do końca jasne. Firma F-Secure twierdzi, że to dzieło Rosji i Chin…".  

 

Dla przeciętnego czytelnika "twierdzenie" eksperta jakim jest F-Secure jest jednoznaczne ze stwierdzaniem faktu, ale gdyby dociekliwy czytelnik przeczytał co naprawdę opublikował F-Secure:

 

"…As always, attribution is difficult with cases like this. Our belief is that this malware, for a change, isn't coming from Russia or China."

 

to zauważyłby, że F-Secure twierdzi coś przeciwnego.

Niby drobny błąd ( "IS NOT" czyli "NIE JEST", został "przetłumaczony" przez autora w Gazecie Wyborczej jako "JEST")  a jednak powoduje absurdalne przeinaczenie tej informacji, z NIEWINNY na WINNY.  

Nieznane są publicznie argumenty, które obaliłby sugestię autora jakoby wirus został stworzony przez Rosję i Chiny jednak podpieranie swojej sugestii błędnie przetłumaczonym raportem, który twierdzi coś przeciwnego jest wg mnie komiczne i po raz kolejny dowodzi, że poleganie na informacjach medialnych może prowadzić do "współkompromitacji" razem z autorem artykułu.

Zmieniony: Wtorek, 25 Listopad 2014 23:39
 
Nasze życie